Czyżby nadszedł czas na kociewskie kulinarne rewolucje? Jedno jest pewne , Stowarzyszenie Kobiety Kwiaty rozpoczęło realizację projektu pn. „Zniewoleni smakiem Pomorza-kuchnia kociewska i kaszubska w krajobrazie, dofinansowanego ze środków Starostwa Powiatowego w Starogardzie Gdańskim. W dniu 11 sierpnia 2014 roku przedstawicielki Pomorza - kuchenne artystki- wzięły udział w spotkaniu, tzw. „kulinarnej burzy mózgów” z męskimi smakoszami regionalnej kuchni : Senatorem Andrzejem Grzybem i krytykiem kulinarnym Arturem Michna. Pan Andrzej jako wieloletni smakosz pomorskiej kuchni i autor książek o tematyce kulinarnej przedstawił uczestniczkom projektu historię polskiego jadła pod kątem regionalnego: codziennego i świątecznego, z dużym akcentem na fakt, iż kuchnia kociewska to nic innego jak „kuchnia naszych mam i babć, przekazywana z pokolenia na pokolenie”. To mnie osobiście wyjątkowo trafiło stwierdzenie, (godne Paulo Coehlo), iż „Istota kuchni regionalnej to serce i talent gospodyni”. Ponadto z osobistych relacji naszych kulinarnych artystek wywnioskowaliśmy, iż duży związek z obecnym skromnym regionalnym menu na Kociewiu miała historia poszczególnych rodzin, wielodzietność i status społeczny. Natomiast nasz drugi gość pan Artur Michna zwrócił uwagę na fakt, iż coraz silniej rozwija się potrzeba regionalnej, tradycyjnej kuchni, jako gwarancji kuchni zdrowej i maxymalnie autentycznej. A nasza obecna inicjatywa to szansa na wypromowanie potraw regionalnych, które z powodu braku udokumentowania nie znajdują się na ministerialnej liście produktów, a są bogate zarówno w historię jak i smak. Założeniem projektu jest zebranie przepisów najsmaczniejszych dań z regionu Pomorza, takich, które pieszcząc najbardziej wymagające kubeczki smakowe, kultywować będą regionalną kuchnię.
Spotkanie było bardzo owocne i jeszcze bardziej smakowite, ponieważ degustacji poddano takie pyszności jak: zupa kurkowa, pasztet z selera, dżem z liści dzikiej róży, ogórki po kociewsku, szarlotkę i drożdżówkę, roladę warzywną czy budyń z kartoflanki z malinami. Wszystkim Paniom i zaproszonym gościom- expertom kuchni regionalnej , gorąco dziękuję za przybycie.Czy warto promować i kultywować kuchnię kociewską? My jesteśmy przekonane, że tak, gdyż to nie martwy slogan, tylko temat , który trzeba odkurzyć i pomóc mu w rozwoju.